Our Archive

Welcome to your Archive. This is your all post. Edit or delete them, then start writing!

Art Banking > Blog >

John Maynard Keynes to słynny angielski ekonomista, którego poglądy były kluczowe w rozwoju myśli ekonomicznej w latach 30. – 60. XX w. Jest twórcą teorii interwencjonizmu państwowego w dziedzinie ekonomii i finansów państwowych, a jego główne dzieło „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza” opublikowana w 1936 r. pozwoliła ustabilizować sytuację gospodarczą w Europie po II wojnie światowej i kryzysie ekonomicznym w latach 30. XX wieku.

Keynes był wybitnym ekonomistą, ale również skutecznym inwestorem. Co istotne, nie inwestował on tylko w akcje i obligacje – był znawcą malarstwa i kolekcjonerem dzieł sztuki, które również traktował jako aktywa inwestycyjne. W latach 1917 – 45 Keynes kupował dzieła takich artystów jak Cezanne, Ronoir czy Picasso, które nabywał zarówno na aukcjach dużych domów aukcyjnych, jak i w galeriach bądź bezpośrednio od artystów.

Skuteczność jego wyborów inwestycyjnych w zakresie dzieł sztuki przeanalizowali w tekście pt. „Art as an Asset: Evidence from Keynes the Collector” opublikowanym w The Review of Asset Pricing Studies, nr 10/2020, David Chambers, Elroy Dimson oraz Christophe Spaenjers.

Naukowcy zbadali kolekcję 135 dzieł Keynesa, dochodząc do wniosku, że słynny ekonomista dokonywał bardzo trafnych inwestycji w dzieła sztuki. Jak wyliczyli autorzy tekstu, Keynes wydał na sztukę 13 tys. GBP, a na początku roku 2019 jego kolekcja była warta 76 mln GBP, co oznacza roczny wzrost wartości kolekcji na poziomie 10,4%. To zwrot z inwestycji na znacznie lepszym poziomie niż klasyczne instrumenty inwestycyjne w badanym okresie.

John Keynes zmarł w wieku 62 lat w 1946 r., zostawiając po sobie majątek wyceniany na 36,5 mln dolarów. Jego majątek w 1981 r. przeszedł na ręce Uniwersytetu King`s College w Cambridge, a jego kolekcja dzieł sztuki znajduje się obecnie w Fitzwilliam Museum w Cambridge.

Źródło: https://academic.oup.com/raps/article/10/3/490/5716334

Read More

Zainteresowanie sztuką młodą i aktualną w Polsce rośnie z roku na rok, podobnie jak grupa kolekcjonerów, którzy dokonują zakupów na tym segmencie rynku. Według danych z raportu portalu Artinfo w 2019 r. obroty na aukcyjnym rynku sztuki młodej i aktualnej zanotowały wzrost o ponad 17% względem poprzedniego roku, przekraczając wartość 10 mln zł. O 15% wzrosła liczba aukcji, a o ponad 10% liczba zaoferowanych obiektów w tym segmencie. Niezaprzeczalnie sztuka młoda ma wpływ na rozwój polskiego rynku i jest interesującym segmentem pod względem artystycznym. Jednak czy jest on równie atrakcyjny pod względem inwestycyjnym?

Od wielu lat rośnie liczba aukcji młodej sztuki, które napędzają modę na prace mało znanych, młodych artystów. Rynek aukcyjny może stanowić dla artystów doskonałą platformę do promocji i dotarcia do klientów, jednak współpraca z domami aukcyjnymi niesie dla artystów również pewne ryzyka, stanowi bowiem często brutalną weryfikację rynkową dla artystów, którzy całkiem nieźle radzili sobie w alternatywnym obiegu galeryjnym. Jeżeli natomiast wyniki aukcji prac młodego artysty okazały się znacznie niższe niż ceny oferowane do tej pory w galeriach, może on bezpowrotnie obniżyć poziom cen rynkowych swoich prac. Dlatego właśnie cena prac młodego artysty powinna zwiększać się stopniowo, w oparciu o jego rozwój artystyczny i osiągnięcia, np. wystawy i nagrody, aby w momencie pojawienia się w obiegu aukcyjnym miały już określoną renomę.

Kupowanie dzieł młodej sztuki w celu ozdoby domu czy rozpoczęcia przygody z kolekcjonowaniem sztuki jest doskonałym rozwiązaniem. Stosunkowo niskie ceny i nowatorskie podejście do kwestii artystycznych sprawiają, że prace młodych artystów mogą stanowić wspaniały element wystroju wnętrz i początek pasji do kolekcjonowania sztuki. Ciężko jednak w takim wypadku liczyć na gwarancję satysfakcjonującego zysku z odsprzedaży. Oczywiście można liczyć na dużą stopę zwrotu jeżeli kariera artysty pójdzie w odpowiednim kierunku, jednak rozpoznanie potencjału artysty w odpowiednio wczesnym momencie kariery wymaga doskonałej znajomości rynku i doświadczenia.

– Inwestowanie w sztukę młodą może być bardzo zyskowne, ale istnieje większe ryzyko, że prace nie przyniosą tak spektakularnego zysku. Jednocześnie inwestuje się raczej małe kwoty, co również może stanowić zachętę do podjęcia tego ryzyka. Doradzając naszym klientom zawsze zwracamy uwagę, aby kupowane przez nich dzieła młodej sztuki przede wszystkim podobały im się pod względem artystycznym – mówi Krzysztof Maruszewski, doświadczony wealth manager i Prezes firmy Stilnovisti. – Z drugiej strony istnieją mechanizmy, które do pewnego stopnia pozwalają na zwiększenie wartości rynkowej prac młodych artystów. Z pewnością udział w wystawach, konkursach i targach, szczególnie zagranicznych, znacznie podnosi prestiż artysty i ceny jego prac. Jeżeli zaś mamy do czynienia z artystą o uznanym dorobku galeryjnym, debiut aukcyjny może spowodować gwałtowny skok cenowy – dodaje Maruszewski.

Read More