Art Banking

Doradztwo inwestycyjne, budowanie kolekcji dzieł sztuki

Art Banking > Blog

Pomimo niepewności związanych z wybuchem pandemii koronawirusa na początku 2020 roku, już w połowie zeszłego roku można było przewidywać, że będzie on rekordowy dla polskiego rynku aukcyjnego. Pełne wyniki za rok 2020 opublikowane przez portal artinfo.pl potwierdziły więc tylko to, co przewidywali eksperci – pandemiczny rok okazał się być najlepszym w historii.

Polski rynek aukcyjny osiągnął w zeszłym roku najwyższą sprzedaż w historii, a obroty wyniosły ponad 380 mln zł, co oznacza prawie 30-procentowy wzrost względem 2019 r. Tak spektakularny wzrost miał miejsce po raz pierwszy w historii. W 2020 r. odbyło się również aż 467 aukcji, co również stanowi historyczny rekord. Podczas 59 aukcji sprzedaż osiągnęła wartość powyżej 1 mln zł.

Ustanowione zostały nowe rekordy cenowe, zarówno w segmencie sztuki dawnej (kiedy dzieło Jana Matejki pt. „Portret prof. Karola Gilewskiego” osiągnęło cenę prawie 7 mln zł), jak i współczesnej („M22” Wojciecha Fangora sprzedany za ponad 7,3 mln zł). Indeks Artinfo TOP 1000, uwzględniający tysiąc najdrożej sprzedanych dzieł sztuki w historii polskiego rynku aukcyjnego, wzbogacił się o 228 nowych pozycji, co stanowi prawie ¼ całej listy.

Zarówno intensywność handlu, jak i jego wartość stanowią dowód na dużą siłę polskiego rynku sztuki. Pojawia się na nim coraz więcej kolekcjonerów i inwestorów, którzy gotowi są płacić za prace uznanych artystów coraz wyższe kwoty. Nadal jednak wśród ekspertów słyszy się głosy o niedoszacowaniu polskiego rynku sztuki, co pozwala przewidywać jego dalszy rozwój w nadchodzących latach.

Źródło: artinfo.pl

Read More

Według danych zawartych w najnowszym raporcie firmy Masterworks „Understanding Art as an Investment. November 2020”, ceny dzieł sztuki współczesnej podrożały w 2020 r. o 6,7%, pomimo trwającej pandemii koronawirusa. Sprzedaż napędziły w głównej mierze: znaczny wzrost sprzedaży sztuki przez internet oraz pojawienie się na rynku bardzo dużej grupy kolekcjonerów poniżej 40 roku życia.

Dodatkowym aspektem, na który zwracają uwagę analitycy, jest odwrotna korelacja cen sztuki z oprocentowaniem depozytów. Przy niskich stopach procentowych nie opłaca się trzymać środków na lokatach bankowych, a inwestorzy szukają „bezpiecznych przystani” dla swoich pieniędzy, które odnajdują m.in. w inwestycjach alternatywnych. Inwestowanie w sztukę nie tylko pozwala na zachowanie wartości inwestycji w czasie. Dzieła sztuki są bowiem bardziej zyskowną inwestycją niż np. złoto czy amerykańska giełda.

Według raportu analityków Masterworks, średnioroczna stopa zwrotu w sztukę współczesną w okresie 25 lat wyniosła prawie 14%, podczas gdy dla S&P500 TR wartość ta wyniosła niemal 9%, a dla złota 6,5%.

Według ekspertów w najbliższych latach rynek sztuki oraz ceny poszczególnych prac czekają dalsze wzrosty. Dobre wyniki aukcji online prawdopodobnie zachęcą domy aukcyjne do pozostania przy tej formie sprzedaży, co sprawi, że rynek sztuki stanie się bardziej dostępny.

Warto zaznaczyć, że na rynek sztuki w 2020 r. weszło bardzo dużo nowych inwestorów. Według Credit Suisse, aż 40% kolekcjonerów, którzy nabyli w tym roku dzieło sztuki na aukcji zrobiło to po raz pierwszy. Inwestorzy, którzy w tym roku weszli na rynek, również prawdopodobnie będą inwestować w sztukę dalej – doceniają bowiem cechy tych inwestycji.

Źródło: www.strefainwestorow.pl

Read More

Podczas aukcji sztuki dawnej w DESA Unicum padł kolejny rekord na polskim rynku sztuki. Tym razem nabywcę znalazł najdroższy obraz namalowany przez kobietę, czyli „Czytająca I” Tamary Łempickiej. Praca została sprzedana za 4,4 mln zł. Łączny obrót na aukcji wyniósł ponad 23 mln zł, a za prawie 4,5 mln zł sprzedał się również obraz Tadeusza Makowskiego „Dzieci i zwierzęta”.

Tamara Łempicka jest najdroższym polskim artystą w historii i trzecią najdroższą artystką na świecie. Najwyższa cena kiedykolwiek osiągnięta za jej obraz wyniosła aż 82 mln zł. Jej prace mają w swoich kolekcjach takie gwiazdy jak Jack Nicholson, Madonna czy Barbra Streisand.

Łempicka nazywana jest królową Art Deco. Była niezwykle utalentowaną artystką, a jednocześnie osobą o bardzo mocnym charakterze i nie stroniącą od uciech cielesnych. Jej twórczość łączyła w sobie nowoczesne podejście z nawiązaniami do sztuki dawnej, minimalizm z dekoracyjnością, czym doskonale wpisywała się w obowiązujące wtedy trendy w malarstwie. Łempicka potrafiła również wykreować swoją postać, stając się gwiazdą paryskich salonów lat 20. i 30. XX w.

Rekordowa praca „Czytająca I” powstała około 1951 r. i było uznawane za krypto-autoportret artystki, ze względu na przedmioty wyposażenia w mieszkaniu przedstawionym na obrazie, które miały przypominać elementy wystroju nowojorskiego studia Łempickiej.

Jeszcze w grudniu odbędzie się druga sesja aukcji Sztuka Dawna, na której pojawią się dzieła m.in. Tadeusza Makowskiego, Jacka Malczewskiego czy Olgi Boznańskiej.

Read More

Dzieło Wojciech Fangora „M22” sprzedane za ponad 7,3 mln zł

Rok 2020 po raz kolejny okazuje się być rekordowy dla polskiego rynku sztuki. Podczas grudniowej aukcji DESA Unicum padł rekord sprzedaży obrazu w Polsce, kiedy praca pt. „M22” autorstwa Wojciecha Fangora znalazła nabywcę za cenę ponad 7,3 mln zł. „M22” jest jedną z trzech rozet stworzonych przez jedynego polskiego artystę, który miał indywidualną wystawę w Guggenheim Museum w Nowym Jorku.

Wojciech Fangor to wybitny polski artysta, którego prace znajdują się w największych na świecie kolekcjach. Światowe uznanie zyskał przede wszystkim swoimi pracami abstrakcyjnymi, a „M22” jest doskonałym przykładem jego stylu, pełnego optycznych iluzji i kontrastujących, pulsujących barw. Co ciekawe, inne dzieło Fangora pt. „M39” pobiło ten sam rekord w 2018 r., kiedy zostało sprzedane na aukcji za niemal 5 mln zł.

Oprócz rekordowego dzieła Wojciecha Fangora, nowych nabywców znalazły również prace m.in. Romana Opałki i Henryka Stażewskiego. Dzieło Opałki, „DETAL 3546421 – 3562392″ z cyklu „1965/1 – ∞”, uzyskało cenę ponad 3,6 mln zł.

Końcówka roku na polskim rynku aukcyjnym zapowiada się bardzo emocjonująco. Pod młotek zostanie bowiem wystawione m.in. dzieło Tamary Łempickiej, której prace uzyskują niezwykle wysokie kwoty na aukcjach.

 

Źródło: www.bankier.pl

Read More

Rzadki obraz Winstona Churchilla został sprzedany podczas aukcji online w Londynie za 983 tys. funtów. To jedna z najwyższych cen kiedykolwiek osiągniętych za obraz Churchilla i około pięć razy więcej niż estymacja przed aukcją. Obraz namalowany techniką olejną przedstawia ulubioną markę whisky brytyjskiego przywódcy w czasie II wojny światowej – Johnny Walker Black Label – oraz butelkę brandy z dzbankiem i szklankami.

Nie wszyscy wiedzą, że słynny brytyjski premier był również zapalonym artystą-amatorem. Malarstwo było dla niego ucieczką od stresów życia politycznego. Tworzył najczęściej w swoim wiejskim domu rodzinnym Chartwell w hrabstwie Kent w południowo-wschodniej Anglii. Tam też w latach 30. XX wieku powstał obraz „Dzban z butelkami”. Obraz doskonale odzwierciedlał zamiłowanie Churchilla do marki Johnny Walker, którą to whisky miał w zwyczaju pijać z samego rana z wodą sodową.

Równie ciekawa jest historia obrazu – Churchill przekazał amerykańskiemu biznesmenowi W. Averellowi Harrimanowi, który w latach czterdziestych XX wieku działał jako specjalny wysłannik USA do Europy. Nie wiadomo natomiast, czy brytyjski polityk wiedział, że Pamela Churchill, żona jego syna Randolpha, miała w tym okresie romans z Harrimanem. Pamela Churchill poślubiła Harrimana kilkadziesiąt lat później w latach 70.

Przez całe swoje życie Churchill stworzył ponad 550 obrazów. Jeden z nich, zatytułowany „Staw ze złotymi rybkami w Chartwell”, który przedstawia staw w jego domu w Kent, został namalowany w 1932 roku i sprzedany za rekordowe 1,8 miliona funtów na aukcji w 2014 roku.

Read More

Pandemia COVID-19 wywołała niemałe zamieszanie w branży sztuki i zmusiła do zmian w strukturze rynku i sprzedaży. Zamknięte zostały muzea i prywatne galerie, odwołane targi sztuki. Biennale w Wenecji odbędzie się dopiero z dwa lata, natomiast Art Basel Miami Beach, Bazylea i Hong Kong  będą otwarte dla publiczności dopiero w przyszłym roku. Z drugiej strony globalny lockdown popchnął branżę w kierunku internetu i działań online, co znacznie ułatwiło dostęp do dzieł sztuki nowym kolekcjonerom, szczególnie z pokolenia „milenialsów” (czyli osobom urodzonym w latach 1980-1999).

Młodzi kolekcjonerzy chętnie kupują sztukę przez internet

Kryzys z 2008 roku, pokazał siłę i niezależność rynku sztuki, który szybko odbił się i powrócił na trend wzrostowy. Oczywiście obecnie sytuacja jest diametralnie inna, ponieważ koronawirus uniemożliwił branży prowadzenie działań w tradycyjny sposób. Dla prywatnych galerzystów i organizatorów targów sytuacja jest trudna, natomiast skorzystać na niej mogą domy aukcyjne oraz prywatni kolekcjonerzy. Uczestnictwo w aukcjach sztuki nigdy nie było bowiem tak proste – internetowe aukcje zdobywają coraz większą popularność i biją kolejne rekordy. W kwietniu na aukcji internetowej w domu aukcyjnym Sotheby’s sprzedano prace za łączną kwotę 6,4 mln dolarów, a także pobito rekord sprzedaży pojedynczego obrazu na aukcji online – praca George’a Condo pt. „Antipodal Reunion” osiągnęła cenę ponad 1,3 mln dolarów.

Obecna sytuacja wydaje się zachęcać młodych kolekcjonerów do rozpoczęcia inwestowania w dzieła sztuki. Badania Art Basel & UBS mówią, że sześćdziesiąt procent młodych kolekcjonerów jest optymistycznie nastawiona do inwestycji w dzieła sztuki. Osoby w wieku 20-40 lat były najbardziej aktywne i wydawało najwięcej. Wydali oni średnio 3 mln dolarów w ciągu dwóch lat – to ponad sześć razy więcej niż osoby urodzone w latach 1946-1964. Badanie wykazało również, że większość kolekcjonerów pozostała aktywna na rynku sztuki w pierwszej połowie 2020, a 92% kupiło dzieło sztuki w tym okresie. Ok. 60% ankietowanych wskazało, że pandemia koronawirusa wpłynęła na ich większe zainteresowanie budowaniem kolekcji sztuki.

Wyzwanie dla galerii i targów sztuki

Obecna sytuacja stanowi natomiast duże wyzwanie dla bardzo istotnego sektora branży – galerii sztuki oraz targów. Według raportu Art Basel w 2019 r. łączna sprzedaż na targach sztuki osiągnęła ok. 16,6 miliarda dolarów. Sprzedaż na aukcjach stanowiła 42% rynku, podczas gdy sprzedaż w sektorze dealerskim 58%. Targi sztuki były do tej pory w centrum światowego rynku sztuki, co diametralnie zmieniło się wraz z nadejściem pandemii. W pierwszym półroczu 2020 r. wartość sprzedaży galerii spadła średnio o 36% w porównaniu z analogicznym okresem w 2019 r. Największe spadki odnotowały zaś najmniejsze galerii. Odwołanie targów sztuki spowodowało oczywiście radykalny spadek sprzedaży sztuki za ich pośrednictwem – w 2019 r. sprzedaż na targach stanowiła 46% ogólnej sprzedaży galerii, natomiast w pierwszej połowie 2020 spadła do 16%.

„Obecna sytuacja sprzyja kolekcjonerom sztuki i osobom zainteresowanym inwestowaniem na tym rynku. Galerie poszukują nowych klientów, ponieważ pandemia znacząco ograniczyła ich rynki zbytu. Z drugiej strony duża część kolekcjonerów i inwestorów jest zniechęcona bardzo wysokimi opłatami na rynku aukcyjnym – mówi Krzysztof Maruszewski, kolekcjoner sztuki i prezes Art Banking. – Zachęcam osoby zainteresowane zakupem dzieł sztuki do kontaktu z naszymi doradcami. Od początku pandemii z sukcesami pomagamy klientom znaleźć prace, które prezentują dużą wartość artystyczną i inwestycyjną, a także wspieramy ich w negocjacjach cen i procesie zakupu, jednocześnie pozwalając uniknąć wysokich opłat i prowizji domów aukcyjnych.”

Read More

Feliks Jasieński przez wielu uznawany jest za największego kolekcjonera sztuki w historii Polski. W 1920 r. przekazał miastu Kraków swoją kolekcję dzieł sztuki, na którą złożyło się przeszło 15 tys. bezcennych prac malarskich, rysunków i rzeźby polskiej z końca XIX i początku XX w. Ta niezwykła darowizna uplasowała krakowskie muzeum pośród posiadaczy największych publicznych kolekcji sztuki w Europie i do dziś pozostaje podstawą prezentacji polskiego symbolizmu i impresjonizmu w wielu galeriach i muzeach. Zawierała m.in. prace Malczewskiego, Podkowińskiego i Wyspiańskiego, grafiki i plakaty mistrzów gatunku, w tym Pankiewicza i Wyczółkowskiego, ale również zbiory orientalne z tkaninami i japońską sztuką.

W 2016 roku, dla podkreślenia zasług Feliksa Jasieńskiego na rzecz polskiego dziedzictwa kulturowego została ustanowiona Nagroda im. Feliksa Jasieńskiego „Kolekcjonerstwo – nauka i upowszechnianie”. Nagroda została ustanowiona przez Muzeum Narodowe w Krakowie, Archiwum Polskiej Akademii Nauk i stołeczny Dom Spotkań z Historią. Przyznanie wyróżnień za 2019 przypada w setną rocznicę przekazania kolekcji Feliksa Jasieńskiego polskiemu narodowi.

Nagrodę przyznano w trzech kategoriach:

  1. Dla pracownika nauki za publikacje dotyczące kolekcjonerstwa nagrodę przyznano dr Joannie Hübner-Wojciechowskiej za książkę „Sztuka skalnego Podhala. Przewodnik dla kolekcjonerów”.
  2. Dla instytucji za upowszechnianie dorobku kolekcjonerskiego, w tym publikacje i wystawy, uhonorowano utworzone przez Marka Roeflera prywatne Muzeum École de Paris Villa la Fleur w Konstancinie.
  3. Nagrodę dla dziennikarza przyznano twórcy portalu Artinfo.pl Rafałowi Kameckiemu.

Nagroda im. Feliksa Jasieńskiego ma na celu promowanie polskiego prywatnego kolekcjonerstwa. Od wielu lat darowizny kolekcjonerów stanowią podstawę zbiorów wielu muzeów, czego najlepszym przykładem są Stany Zjednoczone. Promocja i wspieranie prywatnego kolekcjonerstwa jest niezwykle istotna dla rozwoju polskiego rynku sztuki. Na szczęście w naszym kraju coraz więcej jest prywatnych kolekcjonerów i osób, które budują swoją kolekcją dzieł sztuki.

Read More

Rok 2020 mija przede wszystkim pod znakiem pandemii koronawirusa. Globalny kryzys epidemiologiczny jest testem odporności wszystkich sektorów gospodarki. Polski rynek sztuki udowodnił, że potrafi doskonale odnaleźć się w sytuacji kryzysowej. Nie tylko żadna z zaplanowanych aukcji nie została odwołana, ale również aktualna sytuacja była dla wielu podmiotów i uczestników rynku bodźcem do zwiększenia aktywności online. W efekcie na rynku sztuki mamy aktualnie do czynienia z rekordowymi obrotami, a wszystko wskazuje na to, że druga połowa 2020 przyniesie jeszcze bardziej spektakularne transakcje.

Trwający od lat rozwój rynku sztuki w Polsce nie został zachwiany ani na moment. Według danych z raportu „Rynek sztuki w Polsce 2020” portalu Artinfo.pl, rekordowe wzrosty odnotowano właściwie w każdym aspekcie. Obroty na polskim rynku aukcyjnym wyniosły w pierwszej połowie 2020 poziom 153,7 mln zł, co stanowi imponujący wzrost o 27,2% względem roku 2019, który również był rekordowy pod tym względem. O 17,3% wzrosła liczba wylicytowanych obiektów (w I. półroczu 2020 było to prawie 9 tys. obiektów), a o 25,2% wzrosła liczba aukcji stacjonarnych (ze 159 do 199).

Powody do zadowolenia mają również podmioty działające na rynku – ogromna większość polskich domów aukcyjnych odnotowało znaczące wzrosty obrotów, które były nawet o 50% wyższe niż w ubiegłym roku.

Pierwsza połowa 2020 roku obfitowała również w rekordowe transakcje. Warto wspomnieć tutaj o nowym rekordzie sztuki dawnej w Polsce, czyli sprzedaży dzieła Jana Matejki za niemal 7 mln zł, czy rekordowej sprzedaży rzeźby Igora Mitoraja (ponad 2 mln zł) i obrazów Jacka Malczewskiego – „Artysta i Chimera” oraz „Wizja Ezechiela” (oba obrazy sprzedano za cenę powyżej 3 mln zł).

Najlepsze jednak dopiero przed nami – historycznie to druga połowa roku przynosiła największe obroty i najbardziej spektakularne transakcje. Biorąc pod uwagę zwiększone zainteresowanie inwestycjami alternatywnymi w czasie zawirowań na tradycyjnych rynkach, możemy spodziewać się historycznych wyników na polskim rynku aukcyjnym w czasie największego od lat kryzysu gospodarczego.

Read More

Malarstwo od zawsze dominowało polski rynek aukcyjny, dla wielu będąc synonimem dzieła sztuki. Nie inaczej było w 2019 r. Jak wynika z najnowszego raportu portalu Artinfo.pl „Rynek sztuki w Polsce 2020”, obrazy odpowiadają za 81,5% obrotów polskiego rynku aukcyjnego i 60,7% liczby transakcji. W zeszłym roku wyjątkowo mocną pozycję uzyskała rzeźba, głównie za sprawą rekordowej sprzedaży grupy „Caminado” Magdaleny Abakanowicz i rzeźby Antonio Canovy. Rzeźba uzyskała prawie 10% w obrotach polskiego rynku aukcyjnego, ale odpowiada jedynie za 3,4% liczby transakcji.

Bardzo ważną grupą obiektów pod względem ilościowym stanowią rysunek i grafika (15,1%) oraz rzemiosło artystyczne (13,3%). Więcej niż w poprzednich latach wystawiono także prac fotograficznych (4,1%).

Malarstwo pozostaje liderem w strukturze polskiego rynku aukcyjnego. W 2019 r. sprzedano obrazy za łącznie 236 mln zł, a aż 16 obrazów znalazło nabywcę za cenę powyżej 1,5 mln zł. Wśród najdroższych prac znalazły się dzieła Jana Matejko, Romana Opałki, Wojciecha Fangora czy Józefa Brandta. Warto odnotować również sprzedaż kilkunastu prac Mojżesza Kislinga. Na uwagę zasługuje również rosnąca popularność fotografii kolekcjonerskiej.

W 2019 wzrosła liczba obiektów sprzedanych za cenę poniżej 5 tys. zł – w sumie odpowiadały za 73% wszystkich licytowanych prac. Ma to związek z dynamicznym rozwojem aukcji sztuki młodej i świadczy o tym, że na rynek wchodzi coraz więcej nowych kolekcjonerów, którzy rozpoczynają swoją przygodę z inwestycjami w sztukę. Chociaż tylko 3% obiektów wylicytowano za kwotę powyżej 100 tys. zł, to odpowiadają one za ponad 65% obrotów.

Polski rynek aukcyjny wyrównał się pod względem segmentu – sztuka dawna i współczesna mają niemal równy udział w obrotach i liczbie transakcji. 21 dzieł sztuki dawnej przekroczyło cenę 1 mln zł, a aż 212 przekroczyło barierę 100 tys. zł. Sztuka współczesna odpowiada za 17 transakcji na poziomie ponad 1 mln zł i 270 transakcji powyżej 100 tys. zł. Sztuka młoda i aktualna odpowiada jedynie za 10,7 mln zł obrotów na rynku aukcyjnym, ale jednocześnie 42,6% sprzedanych obrazów. Przy średniej cenie młotkowej poniżej 2 tys. zł jest to bardzo ważny segment rynku, który pozwala wejść na niego osobom niedoświadczonym, a jednocześnie stanowi koło napędowe zarówno dla artystów, jak i dla wielu podmiotów funkcjonujących na rynku.

Read More