Art Banking

Doradztwo inwestycyjne, budowanie kolekcji dzieł sztuki

Art Banking > Blog

21 marca padł nowy rekord na polskim rynku sztuki. Sprzedany na aukcji obraz Jacka Malczewskiego z 1922 r. „Pożegnanie z pracownią. Prządka” osiągnął cenę ok. 6,7 mln zł, co stanowi najwyższą kwotą jaką kiedykolwiek zapłacono za obraz tego cenionego artysty. Eksperci przewidują, że rekordowa sprzedaż zwróci uwagę kolekcjonerów i inwestorów na sztukę dawną.

Cena wywoławcza obrazu wynosiła 1,7 mln zł, natomiast szacunkową wycenę ustalono w granicach 1,8-2,5 mln zł. Ostateczna cena znacząco przekroczyła oczekiwania sprzedających. Poprzedni rekord należał do wczesnego, namalowanego w 1906 r. obrazu „Artysta i chimera”, które w ubiegłym roku sprzedało się za ok. 3,6 mln zł.

Rekord cenowy świadczy o rosnącym zainteresowaniu sztuką dawną kolekcjonerów i inwestorów. Jest to drugi najdrożej sprzedany obraz z segmentu sztuki dawnej, ustępując jedynie sprzedanemu w 2020 r. dziełu Jana Matejki pt. „Portret prof. dra Karola Gilewskiego”, który osiągnął cenę ok. 6,9 mln zł.

Zainteresowanie polską sztuką dawną widać również poza granicami kraju. Przeprowadzona 25 marca aukcja firmy Yves Siebers Auktionen w Stuttgarcie miała w swojej ofercie dzieła m.in. Józefa Brandta, Józefa Chełmońskiego czy Juliana Fałata, które osiągnęły ceny kilkukrotnie przewyższające ceny wywoławcze.

Źródło: https://pieniadze.rp.pl/

Read More

Art Basel & UBS Report opublikowały najnowszą edycję swojego corocznego raportu The Art Market. Raport jest kompleksową i dogłębną analizą kondycji rynku sztuki i antyków w 2020 r. W ramach badań autorzy przeanalizowali kluczowe trendy w branży sztuki, analizując poszczególne regiony, sektory i segmenty wartości rynku, ze szczególnym uwzględnieniem wpływu pandemii COVID-19. Dane do opracowania zostały zebrane bezpośrednio przez Arts Economics, opierając się na informacjach od dealerów, domów aukcyjnych, kolekcjonerów i ekspertów branżowych.

Najciekawsze szczegółowe wnioski z raportu będziemy publikowali na łamach strony Art Banking w najbliższych tygodniach, a poniżej przestawiamy kluczowe wnioski z raportu:

  1. Globalna sprzedaż dzieł sztuki i antyków osiągnęła w 2020 roku ok. 50 mld USD, co oznacza spadek o 22% względem poprzedniego roku.
  2. Pomimo znacznego wzrostu transakcji online, wolumen sprzedaży spadł o 23% do najniższego poziomu od 2009 r.
  3. Sprzedaż online dzieł sztuki i antyków osiągnęła rekordowy poziom 12,4 mld USD, podwajając wartość w porównaniu z rokiem poprzednim i osiągając rekordowy, 25% udział w rynku.
  4. Chociaż we wszystkich trzech głównych ośrodkach sztuki (USA, Wielkiej Brytanii i Chinach) sprzedaż spadła, te kluczowe rynki nadal odpowiadały za 82% wartości globalnej sprzedaży w 2020 r. Rynek amerykański utrzymał pozycję lidera, z udziałem 42% wartości sprzedaży globalnej, natomiast Chiny i Wielka Brytania miały równo po 20% udziału w rynku.
  5. Sprzedaż na rynku dzieł sztuki w USA spadła o 24% do poziomu 21,3 mld USD, ale pozostała 76% powyżej poziomu z ostatniego kryzysu gospodarczego w 2009 r. Sprzedaż w Chinach spadła w 2020 r. o 12%, do poziomu 10,0 mld USD. Sprzedaż dzieł sztuki w Wielkiej Brytanii spadła o 22% do 9,9 mld USD w 2020 r.

Globalna sprzedaż dzieł sztuki wyraźnie spadła, a ogromny wzrost transakcji online nie był w stanie zrekompensować braku możliwości organizowania targów czy sprzedaży galeryjnej. Wszystko wskazuje na to, że zmiany w strukturze sprzedaży, które nastąpiły w 2020 r., będą miały chociaż częściowo charakter długoterminowy. Nowi kolekcjonerzy i inwestorzy z pewnością będą zainteresowani możliwością wygodnego udziału w internetowych aukcjach.

Źródło: Art Basel

Read More

John Maynard Keynes to słynny angielski ekonomista, którego poglądy były kluczowe w rozwoju myśli ekonomicznej w latach 30. – 60. XX w. Jest twórcą teorii interwencjonizmu państwowego w dziedzinie ekonomii i finansów państwowych, a jego główne dzieło „Ogólna teoria zatrudnienia, procentu i pieniądza” opublikowana w 1936 r. pozwoliła ustabilizować sytuację gospodarczą w Europie po II wojnie światowej i kryzysie ekonomicznym w latach 30. XX wieku.

Keynes był wybitnym ekonomistą, ale również skutecznym inwestorem. Co istotne, nie inwestował on tylko w akcje i obligacje – był znawcą malarstwa i kolekcjonerem dzieł sztuki, które również traktował jako aktywa inwestycyjne. W latach 1917 – 45 Keynes kupował dzieła takich artystów jak Cezanne, Ronoir czy Picasso, które nabywał zarówno na aukcjach dużych domów aukcyjnych, jak i w galeriach bądź bezpośrednio od artystów.

Skuteczność jego wyborów inwestycyjnych w zakresie dzieł sztuki przeanalizowali w tekście pt. „Art as an Asset: Evidence from Keynes the Collector” opublikowanym w The Review of Asset Pricing Studies, nr 10/2020, David Chambers, Elroy Dimson oraz Christophe Spaenjers.

Naukowcy zbadali kolekcję 135 dzieł Keynesa, dochodząc do wniosku, że słynny ekonomista dokonywał bardzo trafnych inwestycji w dzieła sztuki. Jak wyliczyli autorzy tekstu, Keynes wydał na sztukę 13 tys. GBP, a na początku roku 2019 jego kolekcja była warta 76 mln GBP, co oznacza roczny wzrost wartości kolekcji na poziomie 10,4%. To zwrot z inwestycji na znacznie lepszym poziomie niż klasyczne instrumenty inwestycyjne w badanym okresie.

John Keynes zmarł w wieku 62 lat w 1946 r., zostawiając po sobie majątek wyceniany na 36,5 mln dolarów. Jego majątek w 1981 r. przeszedł na ręce Uniwersytetu King`s College w Cambridge, a jego kolekcja dzieł sztuki znajduje się obecnie w Fitzwilliam Museum w Cambridge.

Źródło: https://academic.oup.com/raps/article/10/3/490/5716334

Read More

Podczas aukcji online w Sopockim Domu Aukcyjnym obraz Zdzisława Beksińskiego „Bez tytułu” z 1970 r. został sprzedany za pół miliona złotych. Jego cena wywoławcza wynosiła 280 tys. złotych. Aukcja odbyła się zdalnie, bez udziału publiczności, a kupujący mogli licytować za pomocą telefonu, strony internetowej lub aplikacji.

Zdzisław Beksiński był artystą intermedialnym, a swoje dzieła realizował w formie obrazów, rzeźb, rysunków, fotografii oraz grafik komputerowych. Najbardziej znany jest ze swojego fantastycznego, figuratywnego stylu abstrakcyjnego, malowanego farbą olejną na płycie pilśniowej. To właśnie w tej technice został zrealizowany sprzedany obraz „Bez tytułu”. Twórczość Beksińskiego była mistyczna, pełna tajemniczych symboli i wypełnionej grozą i niepokojem atmosfery.

Jego oryginalny styl jest powszechnie ceniony przez kolekcjonerów i ekspertów, a jego obrazy osiągają zawrotne ceny na aukcjach. Pod koniec 2020 r. jeden z jego obrazów został sprzedany za rekordową w kontekście twórczości artysty kwotę 737 tys. zł.

Beksiński został zamordowany w 2005 r. przez syna przyjaciela rodziny. Artysta cały swój dorobek artystyczny zapisał w testamencie Muzeum Historycznemu w Sanoku, które posiada obecnie największą kolekcję dzieł artysty, obejmującą kilka tysięcy obrazów, reliefów, rzeźb, rysunków, grafik i fotografii.

Read More

Dom aukcyjny Christie’s chce otworzyć nowe granice na rynku sztuki, dzięki pierwszej w historii dużej aukcji całkowicie cyfrowej grafiki opartej na systemie blockchain. „Everydays – The First 5000 Days” to dzieło artysty o pseudonimie Beeple, czyli Mike’a Winkelmanna. Artysta postawił sobie za cel, aby codziennie tworzyć i publikować w Internecie nowe dzieło sztuki. Robi to od 2007 r., a dzieło oferowane na aukcji jest połączeniem każdej pracy stworzonej w ramach projektu w jedną cyfrową grafikę. Cena wywoławcza pracy wynosi jedynie 100 dolarów, ale prawdopodobnie ostateczna kwota znacznie przekroczy estymację.

Dzieło to jest spojrzeniem na trzynastoletnią artystyczną podróż Beeple’a, który w swoich dziełach koncentruje się głównie na obsesjach i lękach społecznych związanych z technologią. To połączenie z technologią jedynie umacnia forma sprzedaży pracy – dzieło zawiera bowiem token NFT, czyli unikalny cyfrowy podpis artysty, który pozwala na identyfikację i weryfikację autentyczności dzieła i jego własności w systemie blockchain.

Według przedstawicieli Christie’s, sztuka oparta na NFT wkrótce ma stać się przełomową siłą na rynku, podobnie jak kiedyś było to ze sztuką uliczną. Pod koniec 2018 dom aukcyjny przecierał szlaki mariażu sztuki z technologią, oferując stworzony za pomocą sztucznej inteligencji portret fikcyjnej rodziny Belamy. Sprzedaż tej pracy przekroczyła wtedy wszelkie oczekiwania, gdyż po burzliwej licytacji obraz osiągnął cenę 432 500 dolarów, podczas gdy estymacje przed aukcją były na poziomie 10 000 dolarów.

Źródło: www.artnet.com

Read More

Polski rynek młodej sztuki rośnie w siłę – według raportu OneBid, od 2017 r. wzrastają zarówno obroty, średnie ceny oraz liczba wylicytowanych prac. Dzieła młodych, mało znanych artystów często są pierwszym wyborem osób, które dopiero zaczynają kolekcjonować czy inwestować w sztukę. Wzrost w tym segmencie w 2020 r. z pewnością został spotęgowany pandemią, ponieważ na rynku sztuki pojawiło się dużo nowych inwestorów, szukających bezpiecznej przystani dla swojego kapitału w niepewnych czasach.

Według danych OneBid, platformy do licytowania przez internet, w ciągu ostatnich trzech lat obrót na aukcjach młodej sztuki wzrósł o 470 procent. W samym 2020 r. wzrost na aukcjach w tym segmencie wzrósł o 58%, a średnia cena pracy wyniosła 1227 zł, a tym samym wzrosła o 41 % od 2017 r.

Malarstwo współczesne odpowiadało za 61 proc. wszystkich wylicytowanych w zeszłym roku prac, podczas gdy malarstwo dawne i najnowsze stanowiły odpowiednio 16 i 23%. Raport OneBid zwraca szczególną uwagę na duży wzrost udziału licytacji internetowych, co wymusiła pandemia COVID-19. W 2020 r. aż 40% obrazów sprzedanych na aukcjach zostało wylicytowane za pośrednictwem Internetu, dzięki czemu nawet w tak trudnym dla globalnej gospodarki roku udało się pobić rekordy aukcyjne.

Artystą, który w zeszłym roku osiągnął najwięcej rekordowych cen był Jacek Malczewski. Jego dzieł „Artysta i chimera zostało sprzedane za ok. 3,7 mln zł. Warto zaznaczyć, że ta sama praca w 1992 r. została sprzedana za jedynie 28 tys. zł. Tak spektakularny wzrost bardzo dobrze obrazuje potencjał długoterminowych inwestycji w dzieła sztuki.

 

Źródło: biznes.newseria.pl

Read More

Podczas aukcji Sotheby’s w Nowym Jorku portret autorstwa Sandra Botticellego został sprzedany za oszałamiającą sumę ponad 92 milionów dolarów. Jest to najwyższa kwota, jaką kiedykolwiek zapłacono za pracę tego malarza. Według domu aukcyjnego jest to jeden z najważniejszych portretów, jakie kiedykolwiek pojawiły się na organizowanych przez Sotheby’s aukcjach.

Christopher Apostle, szef wydziału malarstwa Sotheby’s Old Masters w Nowym Jorku, powiedział po aukcji: „To nie tylko wyjątkowy obraz, ale także uosobienie piękna i chwili, w która zdefiniowała tak wiele aspektów zachodniej cywilizacji. Dzisiejszy rezultat jest odpowiednim hołdem zarówno dla samego obrazu, jak i wszystkiego, co sobą reprezentuje”.

„Portret młodego mężczyzny trzymającego medal” został namalowany w XV wieku i jest jednym z niewielu portretów Botticellego, które przetrwały do naszych czasów. Obraz pędzla włoskiego malarza przedstawia młodzieńca, który należał do ówczesnej elity Florencji.

Anonimowy nabywca kupił obraz za rekordową kwotę 92,2 mln dolarów. Poprzedni właściciel nabył obraz w 1982 r. na aukcji w Wielkiej Brytanii, za kwotę 1,3 mln dolarów.

Źródło: tvn24.pl

Read More

Rok 2020 był z pewnością czasem nagłych i niespodziewanych zmian dla największych graczy na rynku sztuki. Charles Stewart objął stanowisko dyrektora generalnego jednego z największych światowych domów aukcyjnych Sotheby’s w 2019 r. i z pewnością nie mógł spodziewać się wyzwań, które nadchodziły. Dzięki umiejętności szybkiej adaptacji, przede wszystkim poprzez wprowadzenie nowego formatu aukcji internetowych, Sotheby’s udało się w drugiej połowie 2020 r. przeciwdziałać negatywnemu wpływowi pandemii koronawirusa. Stewart uważa, że zmiany które dotknęły rynek sztuki w wyniku pandemii niekoniecznie znikną razem z poprawą sytuacji epidemiologicznej na świecie. Część zmian wprowadzonych w wyniku adaptacji do nowej sytuacji pozostanie częścią strategii Sotheby’s na najbliższe lata.

Dyrektor generalny Sotheby’s przeprowadził ankietę wśród swojego zespołu kierowniczego i pracowników, w wyniku której zostało sformułowanych 8 prognoz dla rynku sztuki na rok 2021.

  1. Nowe lokalizacje i ekskluzywne prezentacje

Po pandemii, świat sztuki będzie tęsknił za zmianą scenerii i osobistą komunikacją. Nawet gdy wydarzenia będą już mogły odbywać się bezpiecznie, spodziewany jest pewien opór przed masowymi eventami. Zaowocuje to zapotrzebowaniem na ekskluzywne, spersonalizowane wydarzenia wysokiej jakości dla małych grup. Większy nacisk zostanie również położony na prezentowanie sztuki w wyjątkowych, zaskakujących lokalizacjach.

  1. Więcej wirtualnych kolekcjonerów

Liczba osób kupujących sztukę ma dalej rosnąć w 2021 r., wraz z dalszym rozwojem wykorzystania kanałów cyfrowych do sprzedaży sztuki. Zestaw narzędzi online, do których obecnie mają dostęp klienci ułatwia szybki i bezpośredni kontakt ze sztuką przed jej zakupem, a w rezultacie wykładniczo zwiększy się średnia liczba osób, które będzie zapoznawać się z danym dziełem.

  1. Nacisk na zrównoważony rozwój

Rynek sztuki ma nadal rozwijać inicjatywy dotyczące zrównoważonego rozwoju i zmniejszenia śladu węglowego. W najbliższej przyszłości z pewnością coraz więcej podmiotów będzie dążyło do eliminacji drukowanych katalogów, zaproszeń, ograniczenia nadmiaru opakowań w transporcie itp. Z pewnością większy nacisk na ekologię i obawy społeczne związane z kryzysem klimatycznym zostanie również odzwierciedlony w samej sztuce.

  1. Rozwój lokalnych rynków

Ograniczenia związane z podróżowaniem nie pozostaną bez wpływu na rynku lokalne. Sotheby’s przewiduje, że złagodzony zostanie trend globalizacji, a lokalne style i artyści zostaną bardziej zauważeni przez domy aukcyjne, galerie, jak i samych kolekcjonerów. Zwiększy się poczucie tożsamości regionalnej, a ludzie będą chcieli odkrywać sztukę w swojej okolicy.

  1. Aukcje hybrydowe

W związku z rozwojem przekrojowego kolekcjonowania sztuki z różnych kategorii i okresów, a także inwestowania w sztukę jednocześnie z np. klasycznymi samochodami czy obiektami designerskimi, w najbliższej przyszłości czeka nas więcej aukcji skonsolidowanych z przedmiotów kolekcjonerskich z różnych kategorii.

  1. Konsolidacja podmiotów na rynku

W 2021 r. Różnice między targami sztuki, galeriami i domami aukcyjnymi będą się zacierać, ponieważ rynki pierwotne i wtórne zbiegają się w jeszcze większej skali niż w ubiegłym roku. Opierając się na doświadczeniach z „pandemicznego” roku 2020, część podmiotów na rynku doświadczy rekonfiguracji w wyniku konsolidacji informacji i ich szerokiej dostępności.

  1. Rynek azjatycki będzie nadal rósł

W 2020 r. siła rynku azjatyckiego znacznie się zwiększyła. Napływ młodych kolekcjonerów i inwestorów będzie kontynuowany również w 2021 r. Zarówno popyt na dzieła sztuki zachodnich artystów, jak i uznanie dzieł klasycznych przez rynek azjatycki będzie się umacniał.

  1. Afrykańskie centra sztuki

Liczba interesujących projektów artystycznych w całej Afryce, w połączeniu z popularnością obrazów figuratywnych afrykańskich artystów, mają doprowadzić do rozwoju znaczenia tego kontynentu na rynku sztuki. Kiedy zostaną zniesione ograniczenia dotyczące podróży, afrykańskie centra sztuki, takie jak Kapsztad, Lagos czy Benin, będą miejscem docelowym dla wielu graczy z rynku sztuki.

Źródło: www.artmarketmonitor.com

Read More

Zainteresowanie sztuką młodą i aktualną w Polsce rośnie z roku na rok, podobnie jak grupa kolekcjonerów, którzy dokonują zakupów na tym segmencie rynku. Według danych z raportu portalu Artinfo w 2019 r. obroty na aukcyjnym rynku sztuki młodej i aktualnej zanotowały wzrost o ponad 17% względem poprzedniego roku, przekraczając wartość 10 mln zł. O 15% wzrosła liczba aukcji, a o ponad 10% liczba zaoferowanych obiektów w tym segmencie. Niezaprzeczalnie sztuka młoda ma wpływ na rozwój polskiego rynku i jest interesującym segmentem pod względem artystycznym. Jednak czy jest on równie atrakcyjny pod względem inwestycyjnym?

Od wielu lat rośnie liczba aukcji młodej sztuki, które napędzają modę na prace mało znanych, młodych artystów. Rynek aukcyjny może stanowić dla artystów doskonałą platformę do promocji i dotarcia do klientów, jednak współpraca z domami aukcyjnymi niesie dla artystów również pewne ryzyka, stanowi bowiem często brutalną weryfikację rynkową dla artystów, którzy całkiem nieźle radzili sobie w alternatywnym obiegu galeryjnym. Jeżeli natomiast wyniki aukcji prac młodego artysty okazały się znacznie niższe niż ceny oferowane do tej pory w galeriach, może on bezpowrotnie obniżyć poziom cen rynkowych swoich prac. Dlatego właśnie cena prac młodego artysty powinna zwiększać się stopniowo, w oparciu o jego rozwój artystyczny i osiągnięcia, np. wystawy i nagrody, aby w momencie pojawienia się w obiegu aukcyjnym miały już określoną renomę.

Kupowanie dzieł młodej sztuki w celu ozdoby domu czy rozpoczęcia przygody z kolekcjonowaniem sztuki jest doskonałym rozwiązaniem. Stosunkowo niskie ceny i nowatorskie podejście do kwestii artystycznych sprawiają, że prace młodych artystów mogą stanowić wspaniały element wystroju wnętrz i początek pasji do kolekcjonowania sztuki. Ciężko jednak w takim wypadku liczyć na gwarancję satysfakcjonującego zysku z odsprzedaży. Oczywiście można liczyć na dużą stopę zwrotu jeżeli kariera artysty pójdzie w odpowiednim kierunku, jednak rozpoznanie potencjału artysty w odpowiednio wczesnym momencie kariery wymaga doskonałej znajomości rynku i doświadczenia.

– Inwestowanie w sztukę młodą może być bardzo zyskowne, ale istnieje większe ryzyko, że prace nie przyniosą tak spektakularnego zysku. Jednocześnie inwestuje się raczej małe kwoty, co również może stanowić zachętę do podjęcia tego ryzyka. Doradzając naszym klientom zawsze zwracamy uwagę, aby kupowane przez nich dzieła młodej sztuki przede wszystkim podobały im się pod względem artystycznym – mówi Krzysztof Maruszewski, doświadczony wealth manager i Prezes firmy Stilnovisti. – Z drugiej strony istnieją mechanizmy, które do pewnego stopnia pozwalają na zwiększenie wartości rynkowej prac młodych artystów. Z pewnością udział w wystawach, konkursach i targach, szczególnie zagranicznych, znacznie podnosi prestiż artysty i ceny jego prac. Jeżeli zaś mamy do czynienia z artystą o uznanym dorobku galeryjnym, debiut aukcyjny może spowodować gwałtowny skok cenowy – dodaje Maruszewski.

Read More